piątek, 21 sierpnia 2015

IV - Mądrość jest głupotą, czy głupota jest mądrością??

Kolejny rok minął bardzo szybko lekcje nie były nudne zwłaszcza że Naruto odwalał jak nikt nigdy. Zrozpaczony Iruka szukając miejsca gdzie Uzumaki nic nie podpali albo czegoś nie zmieni w bombę zabrał klasę na tygodniową wycieczkę jak to wyglądało?? Otóż Namikaze już pierwszego dnia zrobił imprezę w połowie drogi do miejsca wycieczki skąd skubaniec wziął prąd otóż wykorzystał, że wkurzony Uchiha lubi przywalić komuś ze skopiowanego chidori więc wbudował tego w transformator. Potem każdy poza nim szukał Sasuke, on zaś sobie ćwiczył i przebrał się w typowy strój na plaże. Gdy się zatrzymali i Złoty poszedł się odlać dało się słyszeć dźwięk pękającej porcelany gdy pozostali z klasy weszli zobaczyć co się stało okazało się, że błękitnooki miał zatwardzenie które uwolnił do klopa i ten nie wytrzymał napięcia. Szatyn będący mistrzem już dostawał na głowę bo Naruto zawsze znajdzie okazję by robić sobie żarty i to niekoniecznie bezpieczne jak np. włożenie do garnka petard i podpalenie lontu od nich w jego sypialni. Podłączenie pod piecyk gitary elektrycznej, a potem ustawienie głośności na maksa i zagranie mocnej solówki sprawiając że każdy wypada z łóżka. Iruka tym razem w ramach "ćwiczenia węzłów" związał go razem z resztą klasy, ale zapomnieli spytać czy się dogadał z Waju, więc ten się zmienił we wiatr i po materializacji znów był na wolności i narzekał Umino przez całą noc że jego węzły są chujowe. Kiedy Kiba się poskarżył że idą za wolno to podpalił mu buty i spodnie. Potem jakiś idiota kazał Naruto opatrzyć Sasuke bowiem ten się począł podczas walki z nim kto przyrządzi najszybciej obiad. Więc Uzumaki wydziergał mu błyskawice jako szwy. Każdy poza Uchihą i jego fankami wybuch śmiechem. Innym przykładem odpałów Naruto jest grill bowiem steki się za wolno piekły więc podsypał je czarnym prochem, sos zrobił według własnego przepisu i każdy kto zjadł doskonale wypieczonego stejka się ździwił że nie czuł połowy ciała i był/była aż za bardzo podniecony/podniecona. Innymi słowy nikt się nie nudził i każdy uważał co się odbiło na ich umiejętnościach i to bardzo pozytywnie bowiem, wszyscy stali się czujniejsi, dostrzegali więcej oraz nauczyli się robić wiele rodzajów surowic w warunkach polowych. Ino jako jedyna wiedziała o dwóch twarzach Uzumakiego i nieraz próbowała sprawić by nie krzydził innych. Jednak on się tak bawił bowiem jest on: sadystą, popierdolem, psychopatą, szaleńcem i geniuszem.

Nagle na ich drodze stanęło Akatsuki, a dokładniej Uchiha Itachi i karp tfu Kisame. Uzumaki wyszedł od razu przechodząc w tryb boskich mocy nie patrzył na Łasica spodziewając się iluzji czekał na atak jego partnera. Gdy śledź zaatakował Namikaze użył mocy seta i zmienił swój cień w tarczę. Gdy ta zatrzymała atak sam wykonał kontr atak i oblał swego przeciwnika napalmem oraz doczepił doń eksplodującą notkę. Ten ruch zdziwił klasę bowiem nie sądzili że Naruto może walczyć z shinobi rangi S jak równy z równym. Wówczas Itacz złapał go w swoje tsukiyomi chłopak na chwilę zesztywniał i gdy się wydawało że atak Karpia będzie tym ostatnim w dłoni Uzumakiego pojawił się złoty miecz a on sam zaczął mówić:
- Ten miecz nazywa się Sahameda został zrobiony z zębów rekinów, pożera czakrę i daje ją swemu posiadaczowi, broń ta posiada własną wolę służy temu komu chce służyć uwielbia degustować różne rodzaje Energii. Im smaczniejsza i silniejsza tym większa szansa że zwiąże się z tą osobą porzucając poprzedniego właściciela... - po tych słowach Złoty zamachnął się swoim narzędziem służącym do zabijania i przeciął przeciwnika i jego broń. Starszy Uchiha widząc to zaniechał ataków i wprowadził Uzumakiego w normalne genjutsu gdzie odbył z nim poważną rozmowę oraz zawarł pewną umowę na mocy Mitry. Potem Itachi natarł na blondyna który odparował jego atak wówczas ten zniknął w krukach, a Namikaze i tak nie poluzował pięści póki nie zapieczętował czegoś w zwoju.

2 komentarze:

  1. Hahaha odpały Naruto the best! To zatwardzenie to mnie na łopatki rozwaliło. Młody Uchiha nie ma lekkiego życia przy nim. Ciekawe co ro za umowa z Itachim? No nic, sie okaże później :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieźle Naruciak odwala! xD
    O tym zatwardzeniu nawet pisała nie będę. :P
    Jestem ciekawa jaki mają plan. Naru pewnie znów coś odwali :D
    Weny! Pozdrawiam Eli-chan!

    OdpowiedzUsuń